Cześć. Przychodzę dziś z kilkoma pracami, które całkiem mi się podobają. Widzę niewielki progres.
Co u Was? Wszystkie te dni strasznie mi się dłużą. Dawno się tak nie nudziłam. Podczas roku szkolnego przynajmniej chodziło się do szkoły, a teraz stałam się prawdziwym nolifem :) Zalety są takie, że mogę zaprezentować Wam moje prace. Jest ich dużo jak na mnie. Koniecznie dajcie znać co o nich myślicie, o ile ktokolwiek wchodzi na tego bloga... Komentarze dostaje od jednej osoby (nie licząc oreuis, bo to moja siostra), co oznacza, że albo nie jestem popularna, albo moje prace są tak badziewne, że lepiej nie komentować. Nie martwcie się, przetrwam najszczerszą prawdę :)